Zataczamy wielki kamień. Zostawiamy za sobą
sprawy zbyt nieporęczne, jak krzyż lub przykazanie.
Odchodzimy z miejsca pytań o nasze wątpliwości i
trwogę, biorąc jedynie to, co łatwe do niesienia.
Zataczamy wielkie koło. To co było lekkie,
czynimy ciężkim, co było dobrem, czynimy złem.
Bezsilni drogą dochodzimy do grobu pytań,
które czekają na zmartwychwstanie
przywalone kamieniem niepamięci.
Stoimy z prośbą bezgłośną,
pragnieniem odpowiedzi.
pragnieniem Chrystusa,
który kamieniem nam
i krzyżem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz