niedziela, 7 stycznia 2018

Mikrokosmos


 Daria Karłowicz – pęcherzyki powietrza w kwasie askorbinowym (makrofotografia)

zatrważa mnie nieskończone
nie do ogarnięcia dłońmi
ani do wymyślenia rozumem
nie do pokochania sercem
uciekam od niego
do ciepła ciała wyodrębnionego
z kosmosu niepoznania
na jedną chwilę życia staje się
dotykalne i cierpiąco szczęśliwe
chociaż wymyka się zdefiniowaniu
ostatecznemu opisowi
jest poznawalne po cebulki włosów
lekka poświata otula mu głowę
zniekształcona jak czapka frygijska
daje poczucie wyjątkowości
z głębokości oczu odczytuję
całą miłość zrodzoną z duszą i ciałem
trzymając w dłoniach nie staram się
nadawać znaczeń wielkościom
podstawowym jak komórka i słowo
nie wnikam w głąb trwożliwie
broniąc normalności przed kosmosem
najmniejszego
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Psalm Pięćdziesiąty Piąty. Boże wysłuchaj modlitw, próśb mych nie odrzucaj

Biblia Tysiąclecia: Skarga na wrogów Jan Kochanowski: Obrońca uciśnionych, Boże litościwy Księga Psalmów Dzisiejszych:  Boże wysłuchaj m...