poniedziałek, 8 stycznia 2018

Antymateria




słowa z nich świat buduję każdego uczucia  metrum
kreślę i  rzecz nazywam  nietrwałą aby w nas trwała
chociaż  złudą  jest tylko  pośrodku wiecznego spektrum
głosów nieokreślonych kosmosów w nich wieczna chwała

z zewnątrz nasze myślenie od ciebie do ciebie słowa
mój świat we mnie budujesz ja stwarzam twój świat bez końca
z głosek  myśli szczegóły pojęcia miłości mowa 
zaprzeczenie materii nietrwałej jak promień słońca

cząstką elementarną w mym świecie jest  twoje imię
ważę  przekaz szczególny sploty fal które go niosą
poprzez   coś czego nie ma  byś była na zawsze przy mnie

po wiek wieków niezmienna  pachnąca wciąż ranną rosą
aby  słowo co było zmieniało się w nasze ciała
aby kiedyś na końcu  choć głoska po nas została

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Psalm Pięćdziesiąty Piąty. Boże wysłuchaj modlitw, próśb mych nie odrzucaj

Biblia Tysiąclecia: Skarga na wrogów Jan Kochanowski: Obrońca uciśnionych, Boże litościwy Księga Psalmów Dzisiejszych:  Boże wysłuchaj m...