czwartek, 23 stycznia 2020

W sprawie logosu


choćbyś przeszedł wszystkie drogi
nie dotrzesz do granic duszy
Heraklit

kwiat jest akcentem słowa miłość
która jest tkanką Kosmosu
trzymam w dłoni ziarna słonecznika
małe pojemniki na słońca
jasność zakonserwowaną na ciemne dni

gładzę błyszczącą skórę
jakbym liczył gwiazdy
gdzieś w ogonie galaktyki
usta zastygłe w prośbie
rozchylone delikatnie
rodzą określenie które tworzy
początek
nas

jesteś tworzywem
z którego formuje się otoczka
duszy nieśmiertelnej
łagodność słów i dłoni
przekonuje
mrówki pracowite
litery ode mnie do ciebie

pęk tulipanów
a każdy ukrywa calineczki losu
moje myśli
tak bardzo oderwane od rzeczywistości
tak bardzo twoje

kwiat jest we mnie
paroksyzmem tonicznym
wspomagającym wysłowienie
w procesie budowania
Słowa
Miłości
Kosmosu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Psalm Pięćdziesiąty Piąty. Boże wysłuchaj modlitw, próśb mych nie odrzucaj

Biblia Tysiąclecia: Skarga na wrogów Jan Kochanowski: Obrońca uciśnionych, Boże litościwy Księga Psalmów Dzisiejszych:  Boże wysłuchaj m...