poniedziałek, 17 września 2018

Grochowiska




Langiewicza żołnierzy sen wieczny  tam tuli
jeden bez butów leży drugi bez koszuli
trzeci bez getrów inny bez bluzy munduru
tamten bez hajdawerów a inny bez sznurów

ten palec ma ucięty dla złotej obrączki
inny zęby wybite i urwane sprzączki
złote albo miedziane wszystko tu się przyda
modlitwa nad zezwłokiem a potem ohyda

niby cmentarne hieny powstańców obsiedli
chłopy z wioski że prawie trupów by nie zjedli
wyczyścili dokładnie na pół metra ziemię
i poszli do barłogu to od Chama plemię

potem wydali naświat ziemię zaludnili
tak podobnych jak oni smarkatych debili
którzy wiek później nagle stali się narodem
chociaż wciąż oddychają pańszczyźnianym smrodem

niewolę mieli w sobie jak jarzmo wrośniętą
w serce płuca i mózgi na co dzień i w święto
i na nic były klasy uniwersytety
pozytywizm Siłaczka i Judym niestety

niewolnik się z niewoli sam wyciągnąć może
za włosy w górę tylko jeśli nie to Boże
w bagnie na wieki będzie taplał się niewoli
jak w ciepłej borowinie w której nic nie boli

naplują mu do błota Niemcy czy Rosjanie
on tylko powie cicho pomyłujcie panie
wygrzebie z błota kości Smoleńska Katynia
złość że ktoś mu problemów w tym błocie przyczynia

mógł nie lecieć po diabła pchał się między wrony
skoro gołąb a tamci cziornyjeworony
kibitki strach pomyśleć powstańców zabrali
w Sybir a my rozsądni na swoim zostali

i będziemy tu siedzieć ponoć aż od Piasta
my som bo polski naród potęga i basta
i takiej z telewizji nie chcemy nauki
że nas w końcu rozdziobią i wrony i kruki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Psalm Pięćdziesiąty Piąty. Boże wysłuchaj modlitw, próśb mych nie odrzucaj

Biblia Tysiąclecia: Skarga na wrogów Jan Kochanowski: Obrońca uciśnionych, Boże litościwy Księga Psalmów Dzisiejszych:  Boże wysłuchaj m...