wtorek, 15 maja 2018

Poranek




Poranek wstaje jaśnieje światło
Oczy otwarte spokojny świat
Znów dziś dostaję piękno zbyt łatwo
Jakby nie warte przebytych lat

Śpiewam do Boga razem z ptakami
Spokoju pieśni na dobry dzień
Zanika trwoga z rosy kroplami
Że to się prześni jak nocny cień

Bo przecież ptaki są tak prawdziwe
I ciepło daje słoneczny krąg
I w tobie takie są urodziwe
Pachnące maje wśród polnych łąk

Zielona trawa ogród pokryje
Brylanty rosy przyniesie czas
Chwilo łaskawa wciąż serce bije
I szepcą głosy ukryte w nas

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Psalm Pięćdziesiąty Piąty. Boże wysłuchaj modlitw, próśb mych nie odrzucaj

Biblia Tysiąclecia: Skarga na wrogów Jan Kochanowski: Obrońca uciśnionych, Boże litościwy Księga Psalmów Dzisiejszych:  Boże wysłuchaj m...