Jerzy Duda Gracz | Mother with a child, 1964 | | 18.1 x 9 cm |
tymczasowo zmieniłem nietrwałą pełnosprawność
w kalectwo
już nie chodzę dumnie wyprostowany jak homo
erectus
sapiens
zachwycający się rozbuchaną wiosną
której erotyzm drażni zdrowe zmysły
a chore doprowadza do bólu
bez zręczności homo habilis pokonuję
każdy stopień
jaki życie i schody kładą na mojej drodze
ona nadal jest
nie wiem czy dla kalekich
przystępna
pomimo że leży pomiędzy
tym co jest i będzie
wystarczy znowu stać się
dwunożnym marzycielem
marzenia jednonożne
są jak jednorożce
niespełnialne
kuleją
jak ludzie
niedziela, 7 stycznia 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Psalm Pięćdziesiąty Piąty. Boże wysłuchaj modlitw, próśb mych nie odrzucaj
Biblia Tysiąclecia: Skarga na wrogów Jan Kochanowski: Obrońca uciśnionych, Boże litościwy Księga Psalmów Dzisiejszych: Boże wysłuchaj m...

-
Dwa wrogie plemiona zamieszkujące Polskę, ani myślą folgować w wojnie, która co dnia wkracza na wyższy poziom obelg, fałszywych mem...
-
Prolog Góry są wciąż te same, a tylko ja odszedłem I wielu innych po mnie. Cóż, że urosły drzewa I któreś pokolenie ptaków w n...
-
Biblia Tysiąclecia: Skarga na wrogów Jan Kochanowski: Obrońca uciśnionych, Boże litościwy Księga Psalmów Dzisiejszych: Boże wysłuchaj m...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz